Challenges



DJ-ing

Top 5 absurdalnych requestów z naszych imprez, póki co (same autentyki, przysięgam): 
5. "Mam pytanie: czy będzie dziś jakiś ostrzejszy, gitarowy moment? Szczypta hard-rocka?". 
4. Na weselu z wieloma osobami po czterdziestce: "człowieku, graj ciągle tylko Beatlesów i wtedy na pewno wszyscy będą się dobrze bawić". 
3. Lecą Beatlesi. Panna podchodzi i mówi "możecie puścić jakiś bardziej znany zespół?".
2. Lecą po sobie "Don't Stop Til' You Get Enough" Jacko i "1999" Prince'a. Podchodzi koleś po trzydziestce i mówi "ej zagrajcie coś konkretnego, bo do tego nie da się w ogóle tańczyć". A co na przykład zagrać? "Nie wiem, macie może Krawczyka?". 
1. Podchodzi jakiś lekko pijany gość i łamaną polszczyzną z angielskim akcentem mówi "słuuuchaj, jest taka sprawa; widzisz tam przy barze tego małego grubaska w okularach? To mój kolega. Ja przyleciałem teraz na parę dni do Polski z Wysp i wyszliśmy na miasto coś zaruchać. Na parkiecie buja się parę zajebistych lasek i chodzi o to, żebyś zagrał coś takiego, przy czym mój kolega mógłby którąś z nich wyrwać". Dodam, że grubasek w okularkach ledwo trzymał się na nogach i raczej nie kontaktował.

(Ktoś mógłby też kiedyś szerzej omówić przygnębiające zjawisko tańczenia 90% ludzi TYLKO do hitów, a nie do super chwytliwych, tanecznych kawałków (W TYM hitów). Jest to jedna z najsmutniejszych rzeczy na świecie w kategorii open (wojny, głód i holocaust included). Wyjątki w rodzaju "Shake Your Coconuts" (prawie nikt na parkiecie nie zna, a wszyscy szaleją jak dziki) należą niestety do rzadkości (i to głównie działa wśród publiki under-30.)
(2010)
 

The 30 Day Song Challenge


01 - Your favorite song: Steely Dan "Time Out of Mind" 
02 - Your least favorite song: Liquido "Narcotic" 
03 - A song that makes you happy: Avalanches "A Different Feeling" 
04 - A song that makes you sad: Red House Painters "San Geronimo" 
05 - A song that reminds you of someone: Blenders "Owca" 
06 - A song that reminds of you of somewhere: Herbert "So Now" 
07 - A song that reminds you of a certain event: Deep Blue Something "Breakfast At Tiffany's" 
08 - A song that you know all the words to: Dismemberment Plan "Memory Machine" 
09 - A song that you can dance to: Snoop Dogg "Drop It Like It's Hot" 
10 - A song that makes you fall asleep: Pustki "Nuda" 
11 - A song from your favorite band: Beach Boys "Soulful Old Man Sunshine" 
12 - A song from a band you hate: I can't think of a band I "hate", "hating" bands is for teenagers
13 - A song that is a guilty pleasure: Grizzly Bear "Fine For Now" 
14 - A song that no one would expect you to love: Linkin Park "One Step Closer" 
15 - A song that describes you: Sorry, I can't tell you
16 - A song that you used to love but now hate: I can't think of such a song
17 - A song that you hear often on the radio: U2 "One" 
18 - A song that you wish you heard on the radio: Dollar "Give Me Back My Heart" 
19 - A song from your favorite album: MBV "Come In Alone" 
20 - A song that you listen to when you're angry: When really angry, I avoid music
21 - A song that you listen to when you're happy: Beatles "The Word" 
22 - A song that you listen to when you're sad: Ariel Pink "Helen" 
23 - A song that you want to play at your wedding: XTC "That's Really Super, Supergirl" 
24 - A song that you want to play at your funeral: John Cage "4:33" 
25 - A song that makes you laugh: Kwadratowi "Careless Whisper" 
26 - A song that you can play on an instrument: Esmi "Imię Przestrzeń" 
27 - A song that you wish you could play: Anna Jurksztowicz "Stan Pogody" 
28 - A song that makes you feel guilty: Nicole Scherzinger "Whatever U Like" 
29 - A song from your childhood: T. Rex "Children of the Revolution" 
30 - Your favorite song at this time last year: Lisa Lisa & the Cult Jam "I Wonder If I Take You Home"
(2010)


Off Festival 2010

Moje top 10 Off Festivalu 2010 (niestety musiałem wracać wczesnym wieczorem w sobotę): 

10 Ocieranie się o mitologię niezależnego rocka w hotelu (Mark E. Smith popijający drinka w barze, J. Mascis na śniadaniu etc.) 
09 Raekwon napierdalający jakieś totalne klasyki z debiutu Wu
08 Anegdota Michała Wiraszki przedstawiająca drugiego perkusistę w składzie Much ("w 99 roku kupił od ruskich płytę...") 
07 Namiot MasterCard z hostessami zapraszającymi do tańca, spore stężenie abstrakcji
06 Paula i Karol zaskakująco znacznie lepiej niż na Magnetofonie, w składzie poszerzonym o bębny, kontrabas i dodatki (efekt: optymistyczny hippisowski folk circa '68) 
05 Jerzy Buzek i jego muzyczne fascynacje (Maria Peszek, Iron & Wine, Monotonix...) 
04 Groteskowo rzadkie brawa dla głównych sponsorów imprezy, mBanku i Grolscha, przed występem LV
03 Motyw samolotów w konferansjerce Mitchów
02 Świetny gig (widać duży progres wokalny!) Bundicka i mój sympatyczny wywiad z artystą godzinę później
01 Maciej Cieślak jako cichy bohater i jednoosobowy symbol całej imprezy: grał na 4 koncertach (Cieślak i Księżniczki, Lenny Valentino, Manescape + na perkusji w Nathalie & the Loners), z czego 2 ostatnie literalnie nachodziły na siebie, nie ogarniam
(2010)