PHILIP GLASS
Einstein on the Beach (1976)
To kompozytor często krytykowany za trywializację idei minimalizmu, za "upopowienie" go i sprzedanie masom w postaci równo skrojonego produktu pozbawionego "problemu". Jeśli jednak odłożymy na bok dziecinne kwestie etosu i wiarygodności, docenimy śmiałe posługiwanie się środkami minimalistycznymi w obrębie pozornie nieadekwatnych formatów. Są tacy, którzy twierdzą, że od czasu chorych konstrukcji Berga (ktoś pamięta "Wozzeck"?) w operze nie było takiej rewolucji. Przyznaję – co najmniej pierwsze przesłuchanie całości jest doświadczeniem przytłaczającym, a podobno sama wersja audio nie daje pojęcia o scenicznym potencjale "Einsteina".
(T-Mobile Music, 2011)