UNKLE
Psyence Fiction (1998)
Jeśli dobrze pamiętam, to już gdzieś około 2000 roku w środowisku indie zaczęto szydzić, ze to kiczowaty projekt i jedynie produkcja się jakoś broni. Taki stereotyp wydaje mi się dość krzywdzący dla Jamesa Lavelle'a i Josha Davisa. "Psyence Fiction" ucieleśnia brawurowy koncept scalenia estetyki upiornych bitów DJ Shadowa z "Endtroducing...." i wokalno-autorskiego wkładu plejady indywidualności, z których większość miała wtedy status megagwiazd rocka. O dziwo, ten wygibas formalny się powiódł. Richard Ashcroft przygniata swym lamentem triphopowy koncert "Lonely Soul". "Rabbit In Your Headlights" Thoma Yorke'a, słynny chyba nawet bardziej z powodu genialnego teledysku, był pod koniec lat 90. istotnym drogowskazem dla fanów Radiohead, którzy głowili się nad tym, jak Oxfordczycy zabrzmią po "OK Computer". I trzeba przyznać, że "Pyramid Song" czy "We Suck Young Blood" były rozwinięciem tej właśnie linii... Mike D kondensuje całe bossostwo Beastie Boys w czterominutowej pigułce "The Knock". Badly Drawn Boy, wówczas dopiero raczkujący na scenie, roznosi głośniki na strzępy rasowym rokendrolowym riffem, za którym breakbeaty muszą nadążać, a nie na odwrót. O klasie gości niech zaświadczy fakt, że najlepiej wypada w tym towarzystwie relatywnie anonimowa Alice Temple, która przejmująco wykonuje "Bloodstain" – mrożącą krew w żyłach spowiedź o heroinowym nałogu i przy okazji najlepszy numer, jakiego nie wydali Portishead. Producencki tandem również staje na głowie, żeby nie sprofanować tematu. Alice brzmi jakby śpiewała zamknięta w ciemnej chłodni, zabiegi edycyjne na jej głosie i dialogi tego głosu z pociętą perkusją opowiadają równie wiele, co słowa, a finałowa kulminacja nadaje samplowi z "Alone" BeBe K'Roche kompletnie nowy kontekst harmoniczny. Instrumentale też absorbują uwagę (kraftwerkowo-filmowe "Celestial Annihilation"!), a szczególnie polecam przypomnieć sobie jak ta płyta gra na słuchawkach. Nagle wychodzą na jaw detale w rodzaju przerywnika "Breather" z niemalże namacalnym nagraniem ludzkiego oddechu.
(T-Mobile Music, 2012)